środa, 31 lipca 2019

Ciągłe przełykanie śliny nerwica

Od jakichś pięciu lat trapi mnie ciągłe, uporczywe przełykanie śliny. Mam napięte gardło, a każda próba przeciwstawienia się kończy się mimowolnym, głośnym przełknięciem. Nawet wówczas, gdy nie spożywamy pokarmu, proces połykania powtarza się nieprzerwanie - połykamy ślinę średnio razy na godzinę w stanie aktywności i ok. Wytwarzanie śliny jest procesem ciągłym. Przyczyną nadmiernego wydzielania śliny jest nadmierne pobudzenie układu przywspółczulnego.


Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być przyjmowane przez Panią leki, zaburzenia układu przywspółczulnego, również niektóre guzy łagodne. Jako, że pisałem, że mam tak samo, chociaż ostatnimi czasy zelżało, myślę, że ma to jakieś podłoże psychiczne, jakaś nerwica natręctw czy coś (zgaduję). Założę się, że jeśli jesteś sam lub z bliskimi, to zjawisko nie występuje, bądź nie występuje w takiej skali.


Przełykanie śliny może być objawem nerwicy natręctw. Nerwica-ciągłe swędzenie, kontrola mrugania i przełykania, brak radości życia. Przez Gość emilia1 Lipiec.


I wiem, jestem przekonana, że to nie. Zaraz po jej połknięciu czuję ulgę, że nie wyczuwam jej w swoich ustach, jednakże gdy czuję, że już po woli spływa mi do ust. Witam wszystkich, Mam problem podobny do większości z Was - nerwica. U mnie najczęściej przejawia się ona lękiem przed rakiem - jak się zaczyna, to zaczynam czuć i widzieć u siebie różne objawy, które idealnie pasują itd.


Mam lat i od około lat ciągle przełykam ślinę,czuję się nie komfortowo w tej sytuacji. Mówiłem o tym lekarzowi rodzinnemu i powiedział mi że to na tle nerwowym i tylko tyle nie dowiedziałem się jak to leczyć i czy to się da. Od jakiegoś czasu (ok tygodni) mam problem bo czuje, że cały czas muszę przełykać ślinę, zaczęło się to od stresowej sytuacji w autobusie w którym było pełno ludzi.


Ciągłe przełykanie śliny. Dzień dobry, chciałem opisać mój przypadek, który trwa już od lat. Dotyczy dużej ilości śliny w jamie ustnej, którą muszę w ciągu minuty kilkukrotnie przełykać.


Mój problem to ciągłe przełykanie śliny, które ciężko mi opanować. Sprawdzałem i najprawdopodobniej wynika to z kwestii psychicznych, nie zaś z przebytych chorób czy niedoborów pewnych składników i witamin w diecie. Zauważyłem, że ilekroć zapominam o tym problemie to wszystko jest w normie. Jednak kiedy przypomnę sobie.


W miejscach takich jak np. Potem doszło do tego, że to myślenie nie dało mi nawet na moment spokoju. Od taka reakcja na nudę. Trudności z przełykaniem fachowo określa się terminem dysfagia (ang. dysphagia).


Utrudnione przełykanie często towarzyszy przejściowym infekcjom gardła. Od pewnego czasu mam natręctwo odnośnie przełykania śliny. Nie mogę już sobie z nim dać rady.


Robię to bardziej agresywnie. Nie wiem jak powinno się prawidłowo połykać ślinę. Boli mnie już od tego cała szyja, język, ślinianki, szczęka. Może ktoś z Was napisać j. Witam, od kilku tygodni mam problem - otóż w okolicach krtani, tchawicy, czuję, jakbym miała tam coś, coś jakby gulę, trudno to opisać, przy tym chrząkam i przełykam często ślinę z myślą, że to minie, co to może być?


Co ewentualnie mogłabym zrobić? Podejrzewam, że od ładnych paru lat cierpię na nerwicę lękową. Do tej pory objawiała się ona u mnie: poceniem się rąk, czerwieniem się, uderzeniami gorącą, biciem serca, zgrzytaniem zębami. Natomiast od paru tygodni objawy te osłabiły się, ale pojawiło się ciągłe ślinienie się, przełykanie śliny co chwilę. Od około tygodnia mam taki problem że bardzo często muszę przełknąć ślinę.


Nie jest to ciągłe to takie jakby napady, najczęściej gdy jade autobusem, nic nie robię ale też czasami przychodzi to samo. Nigdy wcześniej tego nie. Wszystkie badania z krwi w normie - jonogram, magnez, B1 witamina morfologia - bez zmian. Od miesięcy, odkąd rzuciłam palenie po latach objawy zdecydowanie bardziej dają o sobie znać.


To skupianie się na przełykaniu śliny, na oddychaniu jest fatalne! Bardzo chciałabym to ogarnąć, ale nie potrafię się nawet zrelaksować. Podczas rozmowy z kimś, oglądaniu filmu z chłopakiem - cały czas o tym myślę. Nerwica różni się od standardowych zakłóceń samopoczucia, które objawiają się podobnie, głównie tym, że ma ona charakter nawracający pomimo braku działania czynnika wyzwalającego. Na wystąpienie zaburzeń nerwicowch wpływ mają czynniki biologiczne, takie jak:.


Poranny kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny, ciągłe przełykanie śliny i uczucie ciała obcego w gardle to oprócz chrząkania objawy grzybicy. Bywają często mylone z symptomami alergii lub infekcji. Astma oskrzelowa i powysiłkowa. Astmie, oprócz chrząkania towarzyszą też kaszel, duszności, drapanie i ból w gardle lub świszczący.


W pierwszym przypadku możemy rozróżnić zaburzenia w przełykaniu zależne od spaczenia I lub II fazy połykania. Zaburzenie fazy I powoduje utratę przez chorego zdolności do formowania kęsa pokarmowego i przesuwania go w kierunku gardła, a w efekcie doprowadza do zalegania pokarmu w jamie ustnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Popularne posty