Tiki nerwowe u dziecka to powtarzające się, mimowolne ruchy, np. Czasem tikom towarzyszą dźwięki: chrząkanie, pociąganie nosem, cmokanie, powtarzanie jakiegoś słowa. Większość dzieci nie zdaje sobie sprawy z tików i nie jest w stanie ich kontrolować. Tak, tego samego dziecka. Nie mam teraz zbytnio możliwości na dłuższy opis odnośnie prosaków, czy też wysyłania zdjęcia dziecka.
Myślałam, że jest jakiś lek, by zwyczajnie to zeszło.
Zanim udamy się do neurologa dziecięcego z podejrzeniem występowania tików nerwowych u dziecka należy upewnić się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z takim właśnie problemem. Innymi słowy – jeśli dziecko mruga, odwiedźmy najpierw okulistę – takie zachowanie może wynikać z wady wzroku u. Drodzy Rodzice, Tiki u dzieci to bardzo złożony problem, nie da się go rozwiązać z dnia na dzień. Konieczne jest rozpoznanie przyczyny tików. Ja już walczę z tym problemem u mojej córki od niemal lat.
Już raz poradziłem sobie z problemem, w miarę szybko, ale po ponad roku problem wrócił. Tiki to nawracające, nierytmiczne (to znaczy niepojawiające się z regularnością) stereotypowe (o podobnym u jednego chorego obrazie), krótkotrwałe, szybkie, czasami gwałtowne ruchy (tiki ruchowe) lub dźwięki produkowane przez strumień powietrza przechodzący przez nos, gardło, usta (tiki tzw. wokalne, dźwiękowe).
Ciebie dobrze by bylo gdybys tez popracowala nad zminimalozwaniem stresu i problemow jesli jest mozliwosc rozwiazania jak najszybciej dzialac.
Skąd biorą się tiki u dzieci? Niekiedy powody występowania tików u dziecka są związane z bardzo stresującymi czynnikami, w których uczestniczy na co dzień. Dziecko może samo ich nie rozwiązać.
Jeśli maluch boi się nauczycielki, należy porozmawiać z nią, by zmieniła podejście do dziecka. Wzbudzają w rodzicach lęk, zaskoczenie i wstyd. Maluch, który przewraca lub mruga oczami, wykonuje dziwne miny, przechyla głowę na jedną stronę, potrząsa nią czy wysuwa co chwilę język wymaga konsultacji lekarskiej. Mój problem polega na tym, że tiki nerwowe, odkąd pamiętam, miałem już od dzieciństwa (miałem trudną i nerwową młodość), np.
Mam lat i źle się z tym czuję. Pojawienie się tików nerwowych u dziecka z pewnością wzbudza niepokój rodziców. Należy ich jednak uspokoić – większość zaburzeń tikowych, pojawiających się przed osiągnięciem pełnoletności przez pacjenta, ustępuje samoistnie. Co na wyciszenie i tiki u dziecka? Często był leczony homeopatią, jednak w tym wypadku, niestety, z bólem dostawał leki od neurologa na wyciszenie i dodatkowo na tiki.
Ma ich coraz więcej (oczy, uszy, czoło ). Dodam, że ma lat i nie ma ADHD. Potrzebuje porady, jak wyciszyć mieszkanie. Jak rozpoznać i jak leczyć tiki u dziecka na tle nerwowym?
Po zauważeniu pojawienia się tików u dziecka, w pierwszej kolejności należy wykluczyć dolegliwości, takie jak np. Tiki nie są szkodliwe dla osób które je mają tylko - uciążliwe i niewygodne.
Jak leczyć tiki nerwowe u dziecka? Nasze dziecko, chłopiec, lat, miesięcy boryka się z problemem tików nerwowych (najprawdopodobniej na tle nerwowym-była mocno stresująca sytuacja w przedszkolu). Na tiki nerwowe trzy razy częściej cierpią chłopcy niż dziewczynki. Prawdopodobnie jest to związane z większą otwartością płci pięknej i lepszym radzeniem sobie z przeżyciami emocjonalnymi.
Gdy odkryjesz je u swojego dziecka, albo podejrzewasz, że występują, udaj się po poradę do swojego lekarza pediatry. Do tego jestem niesamowicie nerwową osobą. Od dziecka byłam narażana na stres, jednak moje napady nerwów utrudniają mi normalne życie, a jak już dojdą do tego tiki, nad którymi czasem nie jestem w stanie zapanowaĆ, To czuję się jak debil.
Dziwne to, ale nikomu nigdy o tym nie powiedziałam, wstydzę się tego. Przyczynę ich powstawania upatruje się głównie w czynnikach genetycznych, anatomii i fizjologii mózgu, czynnikach środowiskowych oraz zaburzeniach w stężeniu przekaźników nerwowych. Tiki mogą wygasnąć samoistnie lub utrzymywać się pr.
Nie mogę opisać jak jestem przygnębiona i jak mnie serce boli jak na nią patrzę. Tak naprawdę nie mam wsparcia od nikogo. Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia.
Ojca Emilki zupełnie to nie interesuje. Najbliższy termin u neurologa mam na stycznia, ale być może pojadę z nią też do tego specjalisty na Śląsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.